Gołdap
Do pożaru mieszkania wzywani byli gołdapscy strażacy. Ze zgłoszenia jakie w sobotę (20.08) po godzinie 4:00 wpłynęło do dyspozytora wynikało, że pali się jeden z lokali na drugim piętrze w bloku wielorodzinnym przy ulicy Szkolnej.
Lokatorzy mieszkania, w którym pojawił się ogień ewakuowali się jeszcze przed przybyciem na miejsce służb. To czteroosobowa rodzina, rodzice i dwójka dzieci w wieku 5 i 13 lat. Na szczęście nie odnieśli żadnych obrażeń. Podobnie jak sąsiedzi ewakuowani przez przybyłych na miejsce strażaków.
– Ratownicy wyprowadzili w sumie 29 osób, żadna z nich nie wymagała pomocy medycznej- zaznaczył oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gołdapi.
Wstępne ustalenia strażaków wskazują, że do pożaru doszło w wyniku zwarcia wentylatora elektrycznego. Zapaliło się łóżko w jednym z pokoi. Ogień jako pierwsi zauważyli sąsiedzi i to oni zaalarmowali służby.
Z pożarem przez blisko 1,5 godziny walczyło 20 strażaków- oprócz ratowników z Państwowej Komendy w Gołdapi to również 13 druhów z okolicznych OSP.
Straty wstępnie oszacowano na 40 tys. zł.