Suwałki
– To były bardzo ciężkie mecze – ocenia dwa pierwsze spotkania w czwartej lidze Kamil Lauryn, trener suwalskich Wigier. Co prawda suwalscy piłkarze zwyciężyli, a w drugim meczu wygrali bardzo wysoko, ale trener przypisuje to dużej dozie szczęścia. Zdaniem Kamila Lauryna czwarta liga będzie bardzo wymagająca. Trener podchodzi do niej z dużą pokorą.
Trenera cieszy ożywienie kibiców. Teraz wszyscy korzystają z krytej trybuny, bo zachodnia, ze względów oszczędnościowych, została zamknięta. – Dzięki temu trybuna ożyła – ocenia Kamil Lauryn.
Trener jest przekonany, że Wigry, mimo spadku, nadal będą przyciągać młodych do gry w piłkę. Wcześniej, jak przyznaje, przyciągała wysoka liga. Teraz natomiast, zrobią to sami zawodnicy, ludzie z Suwałk i okolicy.
Kolejne spotkanie w sobotę. Wigry przyjmą u siebie Krypniankę Krypno.
Audycja „Gość Radia 5” z udziałem Kamila Lauryna: