Ełk
Nie będzie podwyżek opłaty za korzystanie dzieci ze żłobka w Ełku, co za tym idzie nie będzie też nowych miejsc w miejskich placówkach.
Radni miejscy zdecydowali o wykreśleniu z porządku obrad ostatniej sesji sprawy podniesienia opłat za korzystanie z miejskich żłobków. Te opłaty, zdaniem ratusza, miałyby zrekompensować inflację i część kosztów prowadzenia przez miasto placówek dla najmłodszych dzieci.
Podwyżki miały być znaczne, bo opłata stała wzrosłaby z 230 na 350 zł i 10, do 15 złotych dziennie opłaty za wyżywienie.
Opłaty żłobkowe w Ełku nie były podnoszone od 2011 roku – mówi zastępca prezydenta Ełku Artur Urbański. Koszty utrzymania placówek jednak wzrosły. Obecnie miesięcznie pobyt dziecka w żłobku, to koszt około tysiąca złotych.
Opłaty rodziców nie bilansują działania placówek
Podwyżka dotyczyłaby jedynie rodziców dzieci uczęszczających do żłobka nr1. Wszystko dlatego, że Żłobek Miejski nr 2, który znajduje się w nowo wybudowanym budynku kompleksu edukacyjnego przy szkole podstawowej nr 5, obecnie finansowany jest w ramach projektu unijnego. Oznacza to, że do lipca 2023 roku rodzice za przebywające tam dzieci nie płacą.
– To nie jest sprawiedliwe – mówił na komisji budżetowej jej przewodniczący Robert Klimowicz.
Obecnie w obu placówkach jest około 220 dzieci. Brak zwiększonych opłat spowoduje, że miasta nie będzie stać na zwiększenie liczby grup i zwiększenie liczby przyjętych dzieci do placówek.
Dodatkowych kosztów nie jesteśmy w stanie udźwignąć. Zwłaszcza, że w ciągu ostatniego roku koszty utrzymania żłobków wzrosły o 23 procent a koszt wyżywienia dzieci aż o 76 procent. – mówi Artur Urbański.
Według szacunków ratusza w Ełku z różnych względów do żłobków nie uczęszcza około tysiąca dzieci.
Radni zdecydowali obecnie nie zajmować się sprawą podwyżek za żłobki. Temat wróci po zakończeniu projektu dofinansowania unijnego, czyli w lipcu 2023 roku.