Wydminy/Ełk
Ratunku dla kilkuset mieszkańców Wydmin, którzy zostali bez energii i ciepłej wody, szuka poseł Wojciech Kossakowski. Jak mówi parlamentarzysta, o pomoc poprosili go mieszkańcy i władze gminy.
Przypomnijmy, że tam doszło do transakcji, gdzie wraz z mieniem spółdzielni w stanie likwidacji pod młotek poszła kotłownia, z której wcześniej dostarczane było ciepło do 8 budynków.
Kilkuset mieszkańców boi się, że zostanie na zimę bez ogrzewania.
– Zrobię, co w mojej mocy, by tak się nie stało, choć nie ukrywam, że sytuacja jest skomplikowana – mówi poseł Kossakowski.
Parlamentarzysta dodaje, że pomóc może Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, choć ograniczają go przepisy prawa, które wskazują, że KOWR może odkupować te grunty, które nie są zabudowane.
Bez względu na wybór drogi wyjścia z tej trudnej sytuacji, celem nadrzędnym, jak mówi poseł, jest dobro mieszkańców.
Konferencję w tej sprawie zorganizował w poniedziałek Radosław Król, wójt gminy Wydminy.
Jej zapis dostępny jest na profilu facebookowym tamtejszego samorządu.