Przywieźli ze sobą Abramsy i Bradleye

IMG 2664

Fot. Radio 5

Bemowo Piskie

Kolejna zmiana w Batalionowej Grupie Bojowej NATO. To już 11. rotacja wojsk sojuszniczych, które stacjonują w Bemowie Piskim w ramach wzmocnienia wschodniej flanki NATO. We wtorek (04.10) na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz odbyło się oficjalne przekazanie dowodzenia. W uroczystości wziął udział między innymi dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych Jarosław Mika.

Do domu wrócili gwardziści z Kalifornii. A na czele Batalionowej Grupy Bojowej NATO stanął 3. Batalion 8. Pułku Kawalerii, który przyjechał do Polski z Teksasu. Amerykanie przywieźli ze sobą ciężki sprzęt. Na wyposażenie amerykańskich wojsk trafiły czołgi Abrams, Bradleye oraz haubice samobieżne Paladin. Jak podkreślają mundurowi, jest to sprzęt o dużej sile ognia.

Dowódca 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej Piotr Fajkowski, który na co dzień współpracuje z natowskimi żołnierzami, zaznacza, że Batalionowa Grupa Bojowa NATO jest gotowa jechać na litewski poligon, by tam doskonalić swoje umiejętności.

– Sytuacja w Europie zmieniła się. W związku z tym NATO bardzo szybko zareagowało i pojawił się tu ciężki sprzęt. Wynika to z konieczności wzmocnienia wschodniej flanki NATO, zwłaszcza przesmyku suwalskiego, o którym tak dużo się teraz mówi. Wszystkie ćwiczenia będą realizowane zgodnie z planem. A pierwszym wyzwaniem dla nowej grupy będzie udział w ćwiczeniu taktycznym pod kryptonimem TUMAK, które zaplanowano na listopad – mówi dowódca Zawiszaków.

I dodaje: – Nie jesteśmy już przywiązani do poligonu. Trzeba wyjść w teren. Żołnierze muszą zobaczyć jak wyglądają poszczególne miejscowości, drogi. A tego nie nauczą się na poligonie.

Przed żołnierzami 9 miesięcy intensywnego szkolenia. – Jesteśmy tu po to, by odstraszać wroga i zademonstrować jedność sojuszu. Wiemy, że nasi sojusznicy też są dobrze wyposażeni. Chcemy z nimi współdziałać. Jesteśmy bardzo zaszczyceni, że możemy tutaj być. Jesteśmy też bardzo wdzięczni za przyjęcie nas tutaj i z niecierpliwością czekamy na pierwsze ćwiczenia – powiedział Radiu 5 nowy dowódca Batalionowej Grupy Bojowej NATO Sean Castilla.

Natowscy żołnierzy stacjonują na Mazurach od 2017 roku. W skład Batalionowej Grupy Bojowej NATO wchodzą żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i Rumuni.

IMG 2664
Exit mobile version