Ełk
Numer alarmowy nie służy do prywatnych rozrachunków – przestrzegają ełccy policjanci. I podają przykład z minionego weekendu.
Pod numer 112 wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało , że kobieta jeżdżąca po mieście z małym dzieckiem może być nietrzeźwa. Opisany pojazd został przez policjantów zatrzymany do kontroli. Za kierownicą siedziała trzeźwa kobieta. Policjanci nie stwierdzili złamania przez nią prawa.
– Okazało się jednak, że zgłoszenie wpłynęło od znanej jej osoby i było wynikiem wcześniejszego konfliktu i nieporozumień. Wybranie numeru 112 było tylko po to, żeby dokuczyć kobiecie i narazić ją na nieprzyjemności – opisuje przebieg interwencji Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Osobę zgłaszającą czekają teraz konsekwencje. Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń grozi jej kara aresztu, ograniczenia wolności bądź grzywny do 1500 złotych.
Policjanci przypominają, że numer alarmowy 112 należy wybierać tylko z określonym przeznaczeniem – w sytuacjach zagrażających życiu, zdrowiu czy mieniu. Niestety, praktyka pokazuje, że funkcjonariusze wciąż spotykają się z bezmyślnymi zachowaniami mieszkańców, którzy niepotrzebnie angażują służby. Należy jednak pamiętać, że wiąże się to z konsekwencjami i odpowiedzialnością karną.