Giżycko
Niepewna przyszłość oddziału ginekologiczno-położniczego giżyckiego szpitala. Jak już informowaliśmy w Radiu 5, część personelu nie akceptuje nowych stawek zaproponowanych przez placówkę. I nie chce podpisać kontraktów na przyszły rok. Od wtorku (27 grudnia) oddział nie będzie przyjmował nowych pacjentów. – To standardowa procedura. Negocjacje lekarzy z dyrekcją szpitala jeszcze trwają – mówi burmistrz Giżycka Wojciech Iwaszkiewicz.
Strony na osiągnięcie kompromisu mają czas do 31 grudnia. Jeśli lekarze nie podpiszą kontraktów, od 1 stycznia giżycka porodówka zostanie zawieszona, a kobiety będą zmuszone rodzić w sąsiednich placówkach.