Ełk
Od decyzji Rady Miasta wygaszającej jego mandat odwołał się Piotr Karpienia. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który rozstrzygnie, czy zarzuty na podstawie których radnemu grozi utrata mandatu są zasadne.
Chodzi o to, że według anonimowych informacji Piotr Karpienia nie mieszka w Ełku, a na terenie gminy Ełk. Taka sytuacja oznacza, że nie może być on radnym miejskim.
Miejsce zamieszkania radnego Karpieni ustalała Komisja Rewizyjna Rady Miasta. Tu wyniki były jednoznaczne – radny nie zamieszkuje w Ełku.
Na podstawie tej kontroli, komisja wniosła o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu. Taką też uchwałę podjęli na sesji w grudniu radni miejscy.
Skargę na tę uchwałę Piotr Karpienia złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
– Komisja Rewizyjna nie zbadała mojej sprawy dogłębnie, a tak orzekają sądy – mówi Piotr Karpienia.
Piotr Karpienia zdobył mandat radnego z ramienia klubu Dobro Wspólne. Obecnie należy do klubu Polska 2050.
Działania rady związane są z gorącym okresem, który się zbliża – twierdzi radny.
Sprawa Piotra Karpieni, to nie jedyne zadanie stojące przed Komisją Rewizyjną. Sprawdza ona legalność sprawowania mandatu przez 12 radnych. Na sesji w styczniu przedstawiono wyniku kontroli Włodzimierza Szelążka, Krzysztofa Wilocha – tu komisja nie znalazła podstaw do pozbawienia radych mandatu. Natomiast wnioskiem o stwierdzenie nieważności mandatu zakończyła się sprawa Rafała Karasia. Tu jednak Rada Miasta nie zgodziła się na podjęcie stosownej uchwały.
Piotr Karpienia, do czasu prawomocnego orzeczenia sądowego o podtrzymaniu, albo unieważnieniu uchwały rady miasta, pełnić będzie funkcję radnego.