region
Jest akt oskarżenia przeciwko grupie przestępczej przewożącej nielegalnie cudzoziemców karetkami. Zarzuty w tej wielowątkowej sprawie usłyszało w sumie 15 osób – informuje Radio 5 Wojciech Piktel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Początek śledztwa miał miejsce w listopadzie 2021 roku, kiedy to w Olecku zatrzymano do kontroli samochód wyglądający jak ambulans. W środku ujawniono 18 obywateli Iraku, którzy nielegalnie przekroczyli Polsko-Białoruską granicę.
-Kierowca i siedzący obok mężczyzna byli ubrani w ochronne skafandry przeciwcovidowe. Okazało się, że to mieszkańcy centralnej części Polski, mówi Wojciech Piktel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach.
Śledczy ustalili, że karetki były pilotowane przez inne pojazdy poruszające się w pobliżu. Kierowcy przekazywali sobie instrukcje o trasie przejazdu i ewentualnych kontrolach drogowych.
Sukcesywnie ustalano kolejnych podejrzanych i daty odbytych transportów, dodaje prokurator Piktel.
W efekcie śledztwa 7 osób, w tym Polka mieszkająca w Wielkiej Brytanii, usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i przeprowadzanie transportów.
Dwóch innych mężczyzn usłyszało zarzuty prania brudnych pieniędzy. Zarówno oni jak i trzech innych członków szajki przyjmowali na swoje dane osobowe przekazy pieniężne z zagranicy. Były to zapłaty za transporty, które odbierał szef grupy.
Jak dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, czterem innym kurierom zarzucono wyłącznie po jednym transporcie, bez udziału w zorganizowanej grupie i skierowano wobec nich oddzielne akty oskarżenia.
Karetka, którą kurierzy przewozili 18 obywateli Iraku została już na początku śledztwa przekazana tamtejszemu szpitalowi. Drugi ambulans zatrzymany w Bielsku Podlaskim ze względu na stan techniczny został przeznaczony do przepadku.
Za przestępstwo organizowania przekraczania granicy w ramach zorganizowanej grupy przestępczej grozi kara do 12 więzienia.