Suwałki
Szerszej informacji na temat wycinek drzew w Suwałkach chcą radni klubu „Suwałki Przyszłości”.
Chodzi o to, aby mieszkańcy byli informowali dlaczego poszczególne drzewa są wycinane i co będzie na ich miejscu. Z interpelacją w tej sprawie wystąpił w środę (22.02) Wojciech Pająk, radny wspomnianego klubu. Zaczął od ściętej niedawno brzozy przy ulicy Waryńskiego.
Radny ustalił, że brzoza była chora i jej stan zagrażał bezpieczeństwu ludzi, ale jak zauważył, nie wszyscy o tym wiedzą. Zdaniem samorządowca, gdyby była informacja, ludzie przyjęliby wycinkę z większym zrozumieniem, dlatego wręczył prezydentowi Suwałk przykładową tablicę informacyjną, jaka można byłoby w miejscu brzozy umieścić.
W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk zauważył, że wykonanie tabliczki też prawdopodobnie wymagało ścięcia drzewa. Zapewnił jednocześnie, że miasto więcej drzew sadzi niż wycina.
Dodał, że miasto zamierza wykonać tak zwane parki kieszonkowe, między innymi przy Placu Marii Konopnickiej, przy ulicy Kościuszki i Chłodnej, na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. W planach jest tez park na Osiedlu Północ. Jednocześnie zobowiązał dyrektora Zarządu Dyrekcji Dróg i Zieleni, aby wziął do serca apel, o szerszą informację o wycinkach.