Ełk
Ile kosztować mogą faworki lub pączki? Te przygotowane przez prezydenta Ełku, a wylicytowane w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, okazały się warte 1 tys. 75 zł.
Włodarz Ełku po raz kolejny włączył się w WOŚP nie tylko kwestując podczas finału, ale też wystawiając licytacje. I mowa nie tylko o słodkich wypiekach. We wtorek (07.02) rano zakończyła się licytacja wspólnego treningu z Tomaszem Andrukiewiczem. Zwycięzca wpłaci na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 2 tys. 25 zł.
Jeszcze do środy (08.02) do godziny 8.00 trwać będzie „internetowa walka” o godzinę pracy prezydenta.
„Byłem kelnerem w restauracji, byłem kelnerem w kawiarni. Może tym razem zostanę ogrodnikiem, poprowadzę twoje biuro, udzielę korepetycji z historii lub wysprzątam twoją szafę.”
zachwala swoje usługi w opisie licytacji prezydent Ełku.
Najwyższa kwota zaproponowana za godzinę pracy Tomasza Andrukiewicza opiewa na 3 tys. 650 zł. Jaka to będzie ostateczna wartość i jakie zadania powierzone będą włodarzowi Ełku przekonamy się już w środę.
Środki uzyskane ze wszystkich licytacji zasilą konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ten finał poświęcony jest walce z sepsą.
Poniżej link do ostatniej licytacji włodarza Ełku: