Suwałki
– Będziemy starali się przynajmniej najbardziej wartościowych pracowników zatrzymać – mówi Łukasz Kurzyna, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Suwałkach.
Nie kryje, że pracownicy rozważają odejścia, bo nie zadowala ich wysokość pensji.
Przypomnijmy, że od stycznia pracownicy miejskich spółek w Suwałkach dostali 12 procentowe podwyżki pensji. To ich nie zadowala. Chcieli podwyżki o wysokość inflacji plus jeden procent, czyli wzrostu rzędu około 20 procent.
Prezes nie kryje, że taka sytuacja może grozić odejściami. Pierwsze już było. Pracownik nie tylko porzucił PWiK, ale też wyprowadził się do innego miasta.