Bojkot, ale nie do końca

Ełk

Podzielone zdania w sprawie bojkotu telewizji publicznej i radia mają lokalni posłowie. O przyjmowanie zaproszeń do TVP INFO zapytaliśmy posłankę PO z Ełku Annę Wojciechowską i posła Prawa i Sprawiedliwości Wojciecha Kossakowskiego.

Wszystko w kontekście ostatnich wydarzeń i informacji ujawnionych przez publiczne media. Opozycja to właśnie dziennikarzy TVP Info i Radia Szczecin oskarża o przyczynienie się do samobójczej śmierci 15-letniego syna posłanki PO. Chodzi o przekazanie informacji pozwalających na identyfikację dziecka posłanki jako ofiary pedofila. Zdaniem opozycji wszystko w ramach walki politycznej i ataku na działaczy PO.

Zaproszeń do telewizji publicznej nie przyjmuje posłanka Anna Wojciechowska.

Bojkot posłanki nie obejmuje lokalnych mediów, czyli Radia Olsztyn.

Nic do zarzucenia dziennikarzom Telewizji Polskiej oraz oraz zarządowi mediów publicznych nie ma poseł PiS Wojciech Kossakowski.

Media publiczne z założenia pełnią funkcję misyjną. Na ich utrzymanie składają się wszyscy, którzy posiadają odbiornik telewizyjny albo radiowy. Jest to danina publiczna i przymusowa oficjalnie zwana abonamentem. Pieniądze wpłacane za użytkowanie telewizorów i radioodbiorników, trafiają jedynie do TVP i Polskiego Radia, oraz do lokalnych oddziałów publicznego nadawcy. Oprócz pieniędzy z abonamentu, media publiczne finansowane są również z budżetu państwa.