powiat grajewski
Dramatyczny finał libacji alkoholowej w powiecie grajewskim. 33-latek odciął siekierą trzy palce znajomemu. Potem wyrzucił narzędzie do rzeki, by zatrzeć ślady.
Z pierwszych informacji jakie zostały przekazane ratownikom medycznym wynikało, że mężczyzna podczas prac przy domu sam obciął sobie siekierą 3 palce lewej dłoni. Wtedy bezpośrednio po zdarzeniu nieprzytomny trafił do szpitala.
Kilka dni później kryminalni z grajewskiej komendy ustalili, że do okaleczenia 54-latka doszło w zupełnie innych okolicznościach. – Przyczynić miał się do tego 33-letni mieszkaniec Szczuczyna obecny na alkoholowej libacji. To właśnie wtedy miał obciąć siekierą palce starszemu kompanowi. Żeby zatrzeć wszelkie ślady, podejrzany wrzucił siekierę do rzeki – relacjonują tamtejsi mundurowi.
Mężczyzna został zatrzymany w swoim domu, był nietrzeźwy i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci znaleźli też siekierę, której pozbył się 33-latek. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Mężczyzna decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 3 lat więzienia.