Warszawa/Pisz
Prosto z lotniska trafiła do zakładu karnego. To historia 39-letniej mieszkanki Konstancina-Jeziorny, ściganej za oszustwo.
Jak relacjonują mundurowi, kobieta wracała właśnie z podróży. Zupełnie nie spodziwała się tego, że na lotnisku zostanie „powitana” przez funkcjonariuszy piaseczyńskiego wydziału kryminalnego, którzy zabiorą ją w kolejną podróż. – Decyzją Sądu Rejonowego w Piszu, 39-latka ponad 1,5 roku będzie musiała spędzić w zakładzie karnym odbywając karę pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo oszustwa – poinformowała Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Kobieta została zatrzymana, a następnie trafiła do zakładu karnego.