Suwałki
Rekordowo długo obradowali w środę suwalscy radni miejscy. Rozpoczęta o 11:00 sesja zakończyła się tuż przed godziną 19:00. Chociaż zaplanowanych uchwał nie było więcej, niż zazwyczaj, posiedzenie trwało dwa razy dłużej niż zwykle.
Znaczną jego część zajęły wnioski i oświadczenia radnych. Ci artykułowali swoje postulaty przez godzinę. Udzielenie odpowiedzi zajęło prezydentowi miasta i podległym urzędnikom półtorej godziny. Co ciekawe, część z rajców nie czekała nawet na odpowiedź na swoje wnioski. W pewnym momencie Zdzisław Przełomiec, przewodniczący Rady Miejskiej musiał prosić radnych, aby nie wychodzili z sali obrad, bo przez brak wymaganego kworum nie uda się zrealizować wszystkich punktów sesji.
W Suwałkach ośmiogodzinne posiedzenie można zaliczyć do rekordowych. Suwalskim rajcom daleko jednak do kolegów samorządowców z Augustowa, którzy trzy lata temu zanotowali jedenastogodzinne posiedzenie.