To był wyjątkowo głupi żart

FvO8wWiWwAQF4Qm

Fot. KWP Olsztyn

warmińsko-mazurskie

Policjanci namierzyli autorów fałszywego alarmu, który postawił na nogi służby mundurowe. Wczoraj (03.05) otrzymali informację o tym, że w okolicach Olsztyna rozbił się śmigłowiec. Okazało się, że był to głupi żart trzech nastolatków z Trójmiasta w wieku 10-14 lat.

Zgłoszenie służby potraktowały jednak poważnie. Ich działania trwała kilka godzin. Mundurowi przeczesywali okolice. W akcję zaangażowano także wojskowy helikopter.

O szczegółach aspirant Tomasz Markowski z KWP w Olsztynie.

Nastolatkowie muszą teraz liczyć się z konsekwencjami – dodaje policjant.

Być może koszty akcji poniosą rodzice nastolatków. Sięgają one kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Exit mobile version