Suwałki
Rozczarowania brakiem parlamentarzystów na debacie poświęconej stanowisku w sprawie wsparcia rozwoju społeczno-gospodarczego Suwałk nie krył Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
Jak informowaliśmy, w minioną środę (28.06) miejscy radni większością głosów wyrazili zaniepokojenie sytuacją społeczno-gospodarczą Suwałk.
W całej sprawie chodzi o brak nowych inwestycji i zmniejszenie zatrudnienia w strefie przemysłowej. Zdaniem samorządu, u podstaw problemu leży niezakwalifikowanie Suwałk do ośrodków tracących funkcje społeczno-gospodarcze, co doprowadziło do osłabienia konkurencyjności inwestycyjnej miasta. Dzisiaj, zgodnie z przepisami, przedsiębiorcy inwestujący w Suwałkach mają najwyższe progi uprawniające do ulg w Polsce północno-wschodniej. Dla dużej firmy wynosi on 80 mln zł, gdy w stolicy regionu -Białymstoku 60 mln zł, a w Augustowie, Łomży, i Ełku tylko 10 mln zł. Tak niekorzystne warunki spowodowały, iż Suwałki utraciły konkurencyjność gospodarczą i nastąpiło zahamowanie inwestycji w suwalskiej podstrefie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Problem potęguje rosyjski atak na Ukrainę i obawy wojskowych, którzy wskazują rejon Suwałk i okolic jako miejsce zagrożonego konfliktem.
Samorząd oczekuje od rządu wprowadzenia specjalnych rozwiązań, zachęcających do inwestowania w tak zwanym przesmyku suwalskim. Stąd debata i przyjęte stanowisko.
Czesław Renkiewicz podczas wizyty w Radiu 5 nie krył, że liczył na zainteresowanie sprawą parlamentarzystów.