Jest wiele modeli samochodów, które zapisały się w historii motoryzacji czy to ze względu na przełomowe rozwiązania technologiczne, czy to osiągi, czy to styl, czy wyniki w zawodach sportowych, czy z innych przyczyn. Niektóre spośród nich stały się też ikonami popkultury.
Samochód to nie tylko maszyna służąca do przemieszczania się z miejsca na miejsce. Bez niego coraz trudniej wyobrazić sobie egzystencję we współczesnym świecie. Poza tym, stał się trwałym elementem ludzkiego życia, a jako taki, zapisał się również na stałe w kulturze i sztuce. Bywał uwieczniany na obrazach i fotografiach, stanowił element rzeźb czy instalacji, jak również performance’ów. Kultowe modele, uchodzące dziś na ikony motoryzacji, były równoprawnymi bohaterami literackimi, filmowy oraz serialowymi – między innymi dlatego uchodzą za pojazdy wszech czasów. Niektóre z nich są wciąż dostępne na rynku wtórnym; stanowią wspaniałą inwestycję. Obojętnie jednak, jaki używamy samochód kupujemy, zawsze musimy zweryfikować jego historię z pomocą numeru VIN. Pomoże w tym historia pojazdu na carvertical.com/pl/historia-pojazdu.
Poniżej kilka wybranych modeli aut, które odcisnęły znaczący wpływ na rozwój popkultury.
Plymouth Fury
Ten samochód nieistniejącej już marki produkowany był w latach 1956-78, przy czym przez pierwsze trzy lata uznawany był za bardziej luksusową i usportowioną podserię niżej pozycjonowanego modelu Belvedere. Jako odrębny model Fury udostępniony został w 1959 roku. Powstało sześć generacji tego pojazdu, w wersjach dwudrzwiowe coupe i czterodrzwiowy sedan. Do legendy popkultury przeszła generacja pierwsza, konkretnie rocznik ’58, za sprawą powieści „Christine” Stephena Kinga i jej ekranizacji w reżyserii Johna Carpentera. Noszący to imię Plymouth Fury w nadwoziu polakierowanym na czerwono i biało został przedstawiony jako… wcielenie zła. Tak oto przyczynił się do rozwoju literatury i kina grozy. Początkowo model Fury/Belvedere napędzany mógł być tylko silnikiem V8 o pojemności 303 cali sześciennych i mocy 240 do 290 KM, ale właśnie w 1958 r. oferta wzbogacona została o jednostkę V8 350 cali sześciennych i mocy 305 lub 315 KM.
Ford Falcon XB GT coupe
Ta odmiana australijskiej wersji Forda Falcona (był to samochód globalny), w wydaniu mocno stuningowanym jako V8 Interceptor miała ogromny wpływ na rozwój kinematografii w Australii, a także światowej odmiany science-fiction, czyli post-apo. Jest to bowiem auto głównego bohatera filmów z serii „Mad Max” (reż. George Miller). Pojawia się w następujących dziełach: „Mad Max”, „Mad Max II: Wojownik szos” i „Mad Max: Na Drodze Gniewu”. Oryginalnie pojazd ten był dwudrzwiowym coupe. Na potrzeby filmów pojazd został mocno przerobiony, a moc fabrycznego silnika V8, dzięki turbosprężarce, podniesiono do około 600 KM.
Citroen 2CV
Ten maleńki (należący do klasy A), kolokwialnie zwany „Kaczką”, samochodzik jest jednym z najważniejszych modeli w dziejach francuskiej motoryzacji, zasłużenie cieszącym się statusem kultowego. Produkowany był w latach 1963-90. Pod maską pracował silniczek o pojemności 0,6 litra i mocy 16-29 KM. Miał być pojazdem dla mas, maksymalnie tanim w zakupie i eksploatacji. Stąd nader uproszczona konstrukcja i ubogie, wręcz spartańskie wyposażenie… oraz wynikająca z nich trwałość. Samochodzik, odznaczający się ciekawą stylistyką, cieszył się ogromną popularnością, odegrał we Francji podobną rolę, co w Polsce Fiat 126p. Wystąpił również w wielu filach, które bez niego byłyby znacznie słabsze i zapewne nie przeszłyby do historii kinematografii. Sztandarowym przykładem jest seria o żandarmie z Saint-Tropez, granym przez Louisa de Funesa. Citroena 2CV używała w nich zakonnica (później matka przełożona klasztoru), która nie tyle jeździła tymże samochodzikiem, ile uskuteczniała kaskaderskie/pirackie ewolucje na drogach i poza nimi.
Artykuł sponsorowany