Augustów
Sprawcę uszkodzenia wyciągu nart wodnych ustalili augustowscy policjanci.
Do zdarzenia doszło na początku lipca. Wówczas jeden z wędkarzy zauważył, że po jeziorze Necko płynie motorówka, która z impetem przepływa obok wyciągu nart wodnych. Łódź zahaczyła o liny podtrzymujące słupy, które zostały zerwane. W konsekwencji wyciąg runął do wody.
Właścicielem łodzi okazał się mieszkaniec Augustowa. To właśnie on kierował motorówką i przewoził jeszcze trzy osoby. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty, w związku z popełnieniem wykroczeń z ustawy o żegludze śródlądowej. Dotyczyły one sterowania łodzią nie posiadającej oznakowania numerami rejestracyjnymi, niezastosowania się do oznakowania drogi wodnej i wpłynięcie w akwen wyłączony z ruchu, skutkujące zerwaniem liny, a także niestosowanie się do zakazu wytwarzania fal.