Na sesji o wilkach w gminie Filipów

sesja

Suwałki

Z wilkami mają problem gospodarze z kolejnej gminy na Suwalszczyźnie.

O sprawie rozmawiano na ostatniej sesji Rady Gminy. Temat podniósł Jarosław Żukowski, gminny radny. Jak powiedział, we wsi Zusno wilki zagryzły dużą sztukę bydła.

– Wilki w biały dzień podchodzą pod zabudowania – mówił radny.

W odpowiedzi Tomasz Rogowski, wójt gminy Filipów, poinformował, że gmina będzie występować o możliwość płoszenia lub odłowu i przeniesienia wilków. Jednocześnie zaapelował, aby gospodarze dokumentowali ataki wilków, chociażby robiąc zdjęcia.

W tym roku o problemach z wilkami informowali między innymi mieszkańcy gminy Płaska i Raczki. Drapieżniki były widywane też w bliskich okolicach Suwałk, między innymi przy ulicy Staniszewskiego.

Eksperci zajmujący się wilkami zapewniali w Radiu 5, że nie stanowią one zagrożenia dla mieszkańców, nie chcą mieć z ludźmi nic wspólnego i trzeba dużo starań, aby sprowokować je do ataku. Są widywane blisko siedlisk ludzkich, bo zabudowy jest coraz więcej i siłą rzeczy wilki tracą przestrzeń bytowania.

Exit mobile version