Sejny
O reakcję na postępowanie burmistrza Sejn wystąpiła do wojewody podlaskiego Jolanta Bagińska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Sejnach.
Chodzi o to, że Arkadiusz Nowalski, burmistrz miasta, nie odpowiada na pytania radnych w terminie, albo wcale.
O tej sprawie informowaliśmy już dwa miesiące temu. Marian Auron, sejneński radny, skarżył się, że na odpowiedzi na swoje pytania czeka ponad 50 dni, kiedy prawo jasno określa, że burmistrz ma na odpowiedź dwa tygodnie. W odpowiedzi na wystąpienie Mariana Aurona Arkadiusz Nowalski, burmistrz Sejn, wyjaśniał, że radny dociąża ratusz tymi samymi pytaniami, więc samorządowiec musi wybierać to, co dla miasta jest lepsze.
Posłuchajmy.
Na ostatniej sesji Mariana Aurona nie było, ale jego pytania odczytała Jolanta Bagińska, przewodnicząca Rady Miasta Sejny. Faktem jest, że były one opatrzone uwagami i miejscami sprawiały wrażenie oświadczenia, niemniej odczytany tekst zawierał właśnie pytania.
Odpowiedzi radny nie otrzymał, dlatego przewodnicząca skierowała do wojewody podlaskiego wystąpienie. Oczekuje reakcji organu nadzoru. Przypomniała, że to już drugi taki monit. Za pierwszym razem służby wojewody miały stwierdzić, że sprawa interpelacji ma charakter incydentalny. Tym razem przewodnicząca ustaliła, że tylko w tym roku Rada nie doczekała się 14 odpowiedzi. Stąd pismo i prośba o reakcję.