Pisz
Na nic policyjne apele. Nie ma tygodnia, by mundurowi nie zatrzymywali nieodpowiedzialnych kierowców. Tak też było w miniony weekend.
Ponad 2 promile miał kierowca ciągnika skontrolowany przez piskich policjantów w sobotę (11.11) na terenie gminy. 27-latek zdecydował się wsiąść za kierownicę ursusa, mimo że wcześniej spożywał alkohol. O wymiarze kary wobec niego zdecyduje sąd. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, minimum 5 tys. zł grzywny oraz zatrzymanie prawa jazdy.
Mandatem ukarany został pijany rowerzysta. Sposób jazdy cyklisty wskazywał, że może on być nietrzeźwy. I słusznie. Zatrzymany przez policjantów w niedzielę (12.11) w miejscowości Wojnowo 47-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Przejażdżka zakończyła się dla niego mandatem w wysokości 2,5 tys. zł.
Piscy policjanci zatrzymali też uprawnienia kierowcy, który w sposób rażący przekroczył dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. W niedzielę (12.11) kierowca toyoty pędził przez Jeglin mając na liczniku 122 km/h przy ograniczeniu do „czterdziestki”. 30-letni mieszkaniec powiatu węgorzewskiego ukarany został mandatem w wysokości 2500 zł, na jego konto trafiło też 15 punktów karnych.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w niedzielę (12.11) w Piszu. W okolicy przejścia dla pieszych na ul. Lipowej w stłuczce uczestniczyły trzy pojazdy. Na szczęście okazało się, że to tylko kolizja, w której nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci szczegółowo ustalają okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia.