Suwałki, Rzeszów
Bez punktów wracają z Rzeszowa siatkarze Ślepska Malow Suwałki.
Chodzi o mecz 17. kolejki Plus Ligi, w którym biało – niebiescy przegrali z Asseco Resovią Rzeszów 1:3.
– Gdybyśmy zagrali na swoim optymalnym poziomie, jak było to na dwóch ostatnich meczach – śmiało moglibyśmy powalczyć o dobre punkty – powiedział Dominik Kwapisiewicz, szkoleniowiec Ślepska Malow Suwałki.
Najlepszym zawodnikiem spotkania okazał się Yacine Louati, przyjmujący gospodarzy a rekordową liczbą 7 asów serwisowych w rzędu popisał się w trzecim secie Stephen Boyer.
Otwarcie meczu należało do gospodarzy, którzy zwyciężyli 14:25. Prym w szeregach Asseco Resovii wiódł Torey de Falco. Punkty zdobył też zagrywający Karol Kłos.
Drugi set należał do Ślepska Malow, w którym zwyciężyli 25:21. Ty razem błędy rywali punktował Žiga Štern, z zespołu biało – niebieskich.
Trzecia część meczu do połowy była na bardzo wyrównanym poziomie. W momencie kiedy na polu serwisowym pojawił się pochodzący z Francji Stephen Boyer szala zwycięstwa dramatycznie przechyliła się na stronę gospodarzy. Suwalski zespół przegrał ten set 15:25.
Ostatni set do stanu 18:18 wlewał do serc suwalskich kibiców nutę optymizmu. Wtedy do głosu ponownie doszedł Boyer, który wywalczył dwupunktową przewagę dla Resovii. Mecz zakończył się atakiem ze środka Karola Kłosa. Ostatecznie set wygrali rzeszowscy zawodnicy wynikiem 25:22.