Region
Mimo że do astronomicznej wiosny jeszcze dwa tygodnie, to kleszcze już są aktywne – informują słuchacze Radia 5 po ostatnim weekendzie. Kleszcze zauważono na ubraniach po spacerach w lasach Nadleśnictwa Suwałki, w okolicach Szypliszk, Raczek i Podnowinki oraz lasach Wigierskiego Parku Narodowego.
Zwykle pojawiają się one na przełomie marca i kwietnia, jednak tegoroczne wysokie temperatury w lutym sprawiły, że problem wrócił wcześniej niż zwykle. Naukowcy uważają, że jedynie surowa zima może zmniejszyć liczbę kleszczy, nie wszystkie pajęczaki zdążą znaleźć schronienie przed mrozem.
Statystycznie nawet co trzeci kleszcz na Suwalszczyźnie przenosi boreliozę. Coraz więcej osób ze spacerów po okolicznych łąkach i lasach przynosi na skórze i ubraniach te bardzo groźne dla życia i zdrowia pajęczaki do domów.
Kleszcze pospolite osiągają długość od 2 do nawet 4 milimetrów. Ludzi i zwierzęta atakują wszystkie fazy rozwojowe kleszczy, także znacznie mniejsze larwy i nimfy. Według badań osobniki w niższych fazach rozwojowych są najbardziej agresywne.
Przyrodnicy i leśnicy zalecają zakładanie odpowiedniej odzieży, stosowanie środków odstraszających kleszcze oraz dokładne sprawdzenie ciała po powrocie ze spaceru, w tym, szczególnie dokładnie, owłosioną skórę. Kleszcze najczęściej można znaleźć tam, gdzie skóra jest najdelikatniejsza: na rękach, nogach, głowie – na granicy włosów i za uszami, w zgięciach stawów, w pachwinach oraz fałdach skórnych – podaje ministerstwo zdrowia.
Warto zaznaczyć, że w zeszłym roku od stycznia do kwietnia prawie 3.000 Polaków zachorowało na boreliozę.