piłka nożna
W sobotnie (20.04) popołudnie piłkarze Mazura Ełk na własnym stadionie podejmowali ekipę Rominty Gołdap.
Od samego początku mecz był bardzo wyrównany, a obie ekipy wyczekiwały błędu przeciwnika.
Na pierwszego gola kibice musieli czekać do 28. minuty meczu. Maciej Kisiel z bliskiej odległości pokonał bramkarza gości i zmienił wynik na 1-0.
Rominta szukała wyrównania, ale tego dnia świetne zawody w bramce rozgrywał Maksymilian Smoliński, który był jak ściana.
Mazur Ełk podwyższył prowadzenie w 87. minucie spotkania. Chwilę po wejściu Piotr Roman po sprytnym dośrodkowaniu Patryka Gondka wpakował piłkę głową do siatki. Rominta nie odpuszczała do końca i zdołała złapać kontakt w 88. minucie.
Ostatecznie wynik już się nie zmienił i Mazur zgarnął cenne 3 punkty.
– Kolejny raz popełniamy błędy w końcówce, ale najważniejsze, że w końcu zdobywamy 3 punkty – komentował po meczu Patryk Gondek, trener ełczan.
Dzięki tej wygranej Mazur wskoczył na 10. pozycję w tabeli.