Suwałki
Natychmiastowej rezygnacji ze stanowiska prezesa zarządu PKS NOVA w Białymstoku zażądał od Marcina Doliasza Samorządny Niezależny Związek Zawodowy Pracowników PKS w Suwałkach.
Swój wniosek związkowcy uzasadnili krótko. – Przynosi pan hańbę przedsiębiorstwu, którym kieruje – napisali.
Sam zainteresowany wniosek skwitował krótko. Powiedział Radiu 5, że wspomniany związek to 36 osób, a spółka liczy ponad 700 pracowników.
– Znam swoją wartość, trudno polemizować z pięcioma procentami całej załogi – stwierdził.
O tym, że relacje suwalskiego oddziału PKS Nova z prezesem nie są najlepsze wiadomo od dawna. Prezes z końcem stycznia odwołał Jarosława Żaborowskiego, z funkcji dyrektora oddziału, co nie spodobało się części załogi.
Pracownicy głośno artykułowali swoje niezadowolenie. Później Jarosław Żaborowski skutkiem mediacji został dopuszczony do obowiązków dyrektora oddziału.