Proboszcz i przedsiębiorca znowu przed sądem

438271020 422552957149691 6648832896405602893 n crop

Fot. Archiwum Radia 5

Ełk

Na wokandę wróciła sprawa dewastacji dawnego cmentarza ewangelickiego w Nowej Wsi Ełckiej.

Przypomnijmy, że afera wybuchła 3 lata temu. Wiosną 2021 roku przeprowadzono tam prace ziemne oraz karczowanie drzew. Decyzję w tej sprawie podjął administrujący cmentarzem proboszcz miejscowej parafii rzymskokatolickiej. Po pracach sprzętem ciężkim, na ziemi znaleziono elementy zniszczonych nagrobków ewangelickich oraz fragmenty ludzkich szczątków.

Co prawda wyroki za znieważenie miejsc spoczynku i szczątków ludzkich 19 stycznia usłyszeli już wykonawca prac jak i proboszcz parafii administrującej katolicką obecnie nekropolią, lecz i obrońca oskarżonych, i prokurator odwołali się od tego orzeczenia ełckiej „Temidy”.

W czwartek (09.05) odbyła się zatem rozprawa apelacyjna w Sądzie Okręgowym w Suwałkach. Obrońca Józefa G. i Andrzeja B. zarzucił orzeczeniu ełckiego sądu obrazę przepisów postępowania oraz błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku.

Adwokat wniósł na wczorajszej rozprawie o zmianę zaskarżonego wyroku ełckiej rejonówki i o uniewinnienie oskarżonych, ewentualnie o uchylenie nakazu zapłacenia nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków w kwocie po 14 tysięcy złotych od każdego z mężczyzn.

Prokuratura Rejonowa w Ełku natomiast zawnioskowała w apelacji o zaostrzenie wyroku, który zapadł w ełckim sądzie rejonowym. Prokurator uważa, że zasądzone grzywny są zbyt niskie i wnioskuje o kary w wymiarze 40 tysięcy złotych dla Józefa G. i Andrzeja B.

Oskarżyciel chce też jednego roku więzienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania dla proboszcza i przedsiębiorcy.

Ogłoszenie wyroku w suwalskim sądzie zaplanowano na 23 maja.

Exit mobile version