piłka nożna
16 drużyn, grad goli, zacięta rywalizacja, ogromne emocje i jeden mistrz – OKS Kolejorz. Podopieczni Dawida Murawskiego po 15 latach sięgnęli piłkarskiego nieba. W minioną niedzielę (16 czerwca) drużyna wywalczyła pierwsze w historii Mistrzostwo Ełku.
Tego dnia na orliku przy budowlance odbyła się ostatnia kolejka w rozgrywkach piłkarskich szóstek Master Liga. W walce o najwyższe trofeum liczył się jeszcze Nel-Bud, który zmierzył się Ukrainą. Kolejorz grał z Mazurskim Browarem.
Ekipa dotychczasowych mistrzów pewnie ograła drużynę Ukrainy, ale to nie wystarczyło do obrony tytułu. Wszystko zależało od wyniku Kolejorza.
W spotkaniu OKS-u z Mazurskim Browarem od samego początku było bardzo nerwowo i oba zespoły grały bardzo dobre spotkanie. Ostatecznie po 30 minutach żadna z drużyn nie popełniła błędu i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Wynik ten sprawił, że to Kolejorz może świętować swój pierwszy tytuł w historii.
– To był bardzo trudny sezon. Jesteśmy szczęśliwi, że dzięki pasji i ciężkiej pracy wywalczyliśmy to mistrzostwo – mówi Dawid Murawski, założyciel Kolejorza.
Kolejorz liczył się także w wyścigu o króla strzelców. Jakub Urynowicz przed spotkaniem z Mazurskim Browarem tracił 2 bramki do Szymona Tuttasa, jednak jak się później okazało nie udało mu się dogonić lidera i ostatecznie zajął 2. miejsce.
-Wszystko przede mną mówi – przyznaje Jakub Urynowicz z Kolejorza.
Kolejorz kończy sezon z liczbą 36 punktów, tyle samo ma na swoim koncie ekipa Nel-Budu, jednak to OKS był lepszy w bezpośrednim pojedynku obu drużyn i dzięki temu to oni mogą cieszyć się z mistrzostwa.