Suwałki
O tym jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy przekonali się pracownicy suwalskiej firmy MALOW.
Z myślą o bezpieczeństwie niespełna tydzień temu firma nabyła dwa defibrylatory i przeszkoliła w zakresie ich użycia oraz udzielania pierwszej pomocy 50 pracowników.
W poniedziałek (08.07) jeden z pracujących w zakładzie mężczyzn zasłabł – przestał oddychać, a akcja jego serca ustała.
Jak powiedział Radiu 5 Roman Kaleta, prezes firmy, przeszkolone osoby natychmiast zareagowały i z użyciem defibrylatora udzieliły pierwszej pomocy.
Wezwani na miejsce pracownicy karetki przyznali, że bez tej pomocy człowiek mógł nie przeżyć.
