Bemowo Piskie
Żandarmeria Wojskowa kończy już swoje działania dotyczące wyjaśnienia incydentu, do którego doszło na podorzyskim poligonie.
Przypomnijmy, że z czwartku na piątek w czasie nocnego strzelania, w Bemowie Piskim spadły pociski. Uderzyły między innymi w budynki mieszkalne, plac zabaw, sklep oraz teren szkoły podstawowej.
Jak powiedział w poniedziałek (26.08) Radiu 5 major Tomasz Tekliński pełniący obowiązki rzecznika prasowego oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu, która wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia, na wtorek planowane jest przekazanie materiałów prokuratorom wojskowym.
Działania w tej sprawie prowadzić będą śledczy z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jakiego kalibru pociski zostały zabezpieczone przez Żandarmerię Wojskową i czy pochodziły one z jednego rodzaju broni? Major Tekliński powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby o tym informować.
Potwierdził, że w wyniku tego incydentu nikt nie ucierpiał. Uszkodzone zostało jedynie mienie.