Suwałki
Wymianę służbowego samochodu planuje suwalski ratusz. Na ten cel władze zarezerwowały 245 tysięcy złotych. Stosowną decyzję radni zatwierdzili na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
Chodzi o limuzynę czeskiej marki, z której korzystał prezydent, ale też urzędnicy, radni i zagraniczni goście magistratu. Zakupiony 11 lat temu, za 105 tysięcy złotych, samochód przejechał już ponad 280 tysięcy kilometrów i ulega poważnym awariom. Na koncie ma już naprawę skrzyni biegów, wymianę tak zwanej „dwumasy” i szereg innych napraw.
Chociaż auto ma ważny przegląd do maja przyszłego roku, kierowca wskazuje już konieczność kolejnych napraw. Bywało nawet, że auto zawiodło i urzędnicy musieli szukać zastępczego środka transportu dla prezydenta. W tej sytuacji Mariusz Klimczyk, sekretarz ratusza uznał, że nie pozostaje nic innego, jak tylko nabyć nowe auto i wystąpił z wnioskiem o zatwierdzenie potrzebnych środków.
Na zakup nowego pojazdu ratusz zarezerwował w budżecie niespełna ćwierć miliona złotych. Co z obecnym autem? Na razie decyzje nie zapadły. Albo samochód trafi do podległej ratuszowi instytucji, albo zostanie wystawiony na sprzedaż.