Ełk
Upały dają się we znaki uczniom i nauczycielom, którzy po wakacyjnej przerwie wrócili do szkół.
Skończył się letni wypoczynek, ale wciąż utrzymują się wysokie temperatury. Zgodnie z prognozami synoptyków termometry w regionie maksymalne w dzień, mimo że to już wrzesień, wskazują nawet do 32°C.
O skróceniu lekcji z powodu upałów zdecydowała dyrekcja Zespół Szkół Sportowych w Ełku. Do piątku (06.09) włącznie zajęcia w placówce trwać będą 30 minut. Wszystkim uczniom, którzy w związku ze zmianą rozkładów dzwonków nie mają opieki po lekcjach, zostanie ona zapewniona w ramach pracy w świetlicy, poinformowano w mediach społecznościowych.
Obecnie nie ma przepisów, które regulowałyby organizację pracy szkół w upały. Jest to indywidualna decyzja poszczególnych dyrektorów placówek edukacyjnych, podkreśla Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku odpowiedzialny za edukację w mieście. Jak dodaje, Zespół Szkół Sportowych jest jedyną placówką, która zdecydowała się na taki krok.
Warunki w jakich uczą się w szkołach dzieci sprawdzali w czwartek (05.09) w placówkach pracownicy wydziału edukacji ełckiego ratusza, dodaje włodarz.
Ministerstwo Edukacji zapowiada prace nad zmianami przepisów dotyczących organizacji pracy szkół w upały. Nie ma jednak jeszcze daty wprowadzenia ich w życie.