Sobolewo
O cmentarz ewangelicki nad Czarną Hańczą zadbali mieszkańcy podsuwalskiego Sobolewa. Chodzi o nekropolię z początku XIX wieku nad rzeką Czarna Hańcza. Pierwotnie było tam 10 nagrobków. Do dziś zachowało się kilka kamiennych płyt i dwa widoczne pomniki. Nagrobki posiadają jeszcze inskrypcje nazwisk dawnych, sobolewiańskich młynarzy: Adolfa Brenneisena, Mathildy Brenneisen i Stoermera. Miejscowe Koło Gospodyń Wiejskich „Niezłe Ziółka” na czele z sołtys wsi – Małgorzatą Dojnikowską, postanowiło zadbać o cmentarz. Panie przygotowały projekt i pozyskały dofinansowanie z Narodowego Instytutu Dziedzictwa.
Za pozyskane środki zorganizowały spotkania z historykami, dotarły do przedstawicieli potomków pochowanych na cmentarzy osób, posprzątały teren nekropolii i wydały materiały informacyjne. Dodatkowo ustawią przy cmentarzu tablice z informacjami o nekropolii. Jak mówi Małgorzata Dojnikowska, to wyraz dbałości o swoje korzenie i swoją wieś.
Za pozyskane środki zorganizowały spotkania z historykami, dotarły do przedstawicieli potomków pochowanych na cmentarzy osób, posprzątały teren nekropolii i wydały materiały informacyjne. Dodatkowo ustawią przy cmentarzu tablice z informacjami o nekropolii. Jak mówi Małgorzata Dojnikowska, to wyraz dbałości o swoje korzenie i swoją wieś.
