Suwałki
Kontrowersje wokół kontenerów na ubrania rozstawionych przez PCK w Suwałkach.
Do widoku kremowych pojemników oznaczonych logiem Polskiego Czerwonego Krzyża już dawno się przyzwyczailiśmy. Akcja zbiórki używanej odzieży, która ma wspierać działania PCK, trwa od wielu lat.
Odzież można przekazać poprzez wrzucenie do pojemnika. I właśnie otoczenie tych pojemników, a ściślej mówiąc bałagan i rozrzucone ubrania stały się tematem dyskusji na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
O problemie w Suwałkach wie PCK.
Ewelina Sadowska-Dubicka z Podlaskiego Oddziału Okręgowy PCK
To wypowiedzenie nie oznacza, że kontenery znikną z suwalskich ulic.
Jak poinformowała Ewelina Sadowska-Dubicka – zlikwidowane będą tylko te, które stoją na terenach miejskich. To 19 spośród ponad 70 umieszczonych w Suwałkach.
Pozostałe kontenery znajdują się na terenach należących do spółdzielni mieszkaniowych lub na gruntach prywatnych. Te zostaną.
I jeszcze prośba PCK. Jeżeli chcemy przekazać niepotrzebne ubrania na PCK, warto postępować według kilku zasad.
W Suwałkach środki zebrane poprzez zbiórkę ubrań, wykorzystywane są na działania lokalne PCK.
To między innymi wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego, w której znajdują się balkoniki czy wózki inwalidzkie. Są one nieodpłatnie wypożyczane osobom potrzebującym.
Przez kilka lat, dzięki dochodom z kontenerów, udało się zebrać też pieniądze na trójkołowe rowery, które trafiły do dzieci i dorosłych z niepełnosprawnościami.