Suwałki
Narzędzia do monitorowania poziomu wód powierzchniowych zaprezentował w czwartek (10.10.24) w Parku Naukowo Technologicznym w Suwałkach startup „Waterly”. To firma, która w ubiegłym roku rozpoczęła monitoring stanu wody w Zalewie Arkadia w Suwałkach przy użyciu specjalnej boi. Później przyszedł czas na kolejne takie urządzenia na jeziorze Wigry. Działania startupu dostrzeżono na arenie krajowej, bo został wyróżniony tytułem „Rookie of the Year 2024”, jako firma o największym potencjale rozwojowym. W czwartek (10.10.24) Patryk Kamiński, prezes i założyciel startupu postanowił zaprezentować możliwości i szanse jakie daje monitoring.
Wśród przybyłych na spotkanie byli samorządowcy i pracownicy ochrony środowiska. Profesor Włodzimierz Marszelewski z Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu imienia Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznacza jednak, że sprawa powinna interesować wszystkich, bo woda jest niezbędna dla każdego. W ocenie eksperta każdy obywatel powinien mieć dostęp do informacji o jakości wody w jeziorach i rzekach.
Z prezentowanego monitoringu wody korzysta między innymi Wigierski Park Narodowy i chwali sobie to rozwiązanie. Jarosław Borejszo, zastępca dyrektora Wigierskiego Parku Narodowego do spraw Edukacji, Nauki, Udostępniania i Ekosystemów Wodnych przypomina awarię sprzed kilku lat, kiedy to część nieoczyszczonej wody z oczyszczalni spłynęła do Wigier. Jak mówi, szybsza informacja o skażeniu pozwoliłaby wtedy lepiej zareagować.