Giżycko/Węgorzewo
Sierżant Jakub Kotowicz z Węgorzewa udowodnił, że policjant jest zawsze czujny, również po służbie. Mundurowy, będąc na urlopie, pomógł zatrzymać nietrzeźwego kierowcę.
W trakcie jazdy zauważył opla, który poruszał się całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Policjant zdecydował się jechać za samochodem, aż do ulicy Węgorzewskiej w Giżycku. Gdy auto się zatrzymało, funkcjonariusz podszedł do pojazdu. W trakcie rozmowy wyczuł od kierowcy alkohol.
Kiedy policjant wrócił do swojego samochodu, aby powiadomić o sytuacji patrol giżyckiej Policji, kierowca opla wraz z pasażerem uciekli z miejsca zdarzenia.
Powiedziała Magdalena Hrynkiewicz, oficer prasowy węgorzewskich policjantów.
Po wytrzeźwieniu, w trakcie przesłuchania, 29-latek przyznał się do kierowania oplem pod wpływem alkoholu. Dodatkowo okazało się, że nie było to jego pierwsze tego typu przewinienie – mężczyzna miał już wcześniej zatrzymane uprawnienia do kierowania. Wkrótce 29-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem.