Suwałki
Kolejny atak oszustów. Tym razem ofiara, to 50-letni mieszkaniec powiatu suwalskiego. Mężczyzna stracił pieniądze po tym, jak zadzwoniła do niego oszustka podająca się za pracownika banku.
Wszystko zaczęło się od tego, że 50-latek ogłosił na jednym z portali, że chce sprzedać kartę pamięci.
Rzekoma pracownica banku poinformowała go, że aby dostać zapłatę za sprzedany przedmiot, powinien zwiększyć limit przelewów.
Następnie zaoferowała swoją pomoc. Suwalczanin nie czytając wiadomości przychodzących z banku o płatności metodą blik każdą z nich potwierdzał.
Mężczyzna na prośbę oszustki podał również numer karty kredytowej oraz specjalny trzycyfrowy kod znajdujący się na odwrocie karty.
W sumie 50-latek stracił ponad 9 tysięcy złotych.