Suwałki
Anonimowy donos na mobbing w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym numer 1 w Suwałkach wpłynął do miejscowego magistratu.
Autor pisma zarzuca dyrekcji brak kompetencji i poniżanie kadry. W donosie napisał, że wicedyrektor nie potrafi wyliczać godzin, przez co nauczyciele otrzymują zbyt niskie, lub zbyt wysokie pensje, dodatkowo mają być obrażani, poniżani, „nadkontrolowani”, a ich kompetencje kwestionowane. Autor informuje też, że w Ośrodku zbierane są nagrania i materiały, które mają udowodnić sytuację.
W odniesieniu do donosu ratusz poinformował Radio 5, że odbyły się już spotkania z dyrekcją i nauczycielami. Ci mieli poinformować, ze treści zawarte w donosie są nieprawdziwe i nie godzą się na to, żeby w ich imieniu ktoś tak pisał. Natomiast dyrektor wraz z wicedyrektorkami zaprzeczyły, aby opisane w donosie sytuacje miały miejsce.
Jak poinformował Kamil Sznel, naczelnik Wydziału Obsługi Prezydenta, Komunikacji Społecznej i Promocji, zgodnie ze stosownymi przepisami skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania.
– Skarga powinna zawierać co najmniej wskazanie osoby, od której pochodzi, jej adres i żądanie. Jeżeli nie wskazano w nim adresu wnoszącego i nie ma możności ustalenia go na podstawie posiadanych danych, skargę pozostawia się bez rozpoznania. Mimo to przeanalizowaliśmy, i przeprowadziliśmy postępowanie wyjaśniające – dodał naczelnik.
Radio 5 wystąpiło do dyrektor Ośrodka o komentarz. Sprawa ma być omawiana podczas spotkania z Radą Pedagogiczną szkoły, w którym wezmą udział pracownicy magistratu z Wydziału Oświaty i Wychowania.