region
Brali łapówki za odstąpienie od karania za wykroczenia drogowe. Czternaście osób, w tym byli policjanci trafi na ławę oskarżonych.
Sprawę badała Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Jak informują śledczy, policjanci nie dokumentowali wykroczeń ujawnionych podczas kontroli kierowców, nie karali ich mandatami, nie dochodziło też do obligatoryjnego zatrzymania prawa jazdy lub dowodu rejestracyjnego.
Patologiczne zachowanie policjantów wyszło na jaw po kontroli operacyjnej, prokuratura nie informuje w jakich komendach dochodziło do takich zachowań, nie podała też jak duże były kwoty łapówek.
Oprócz osób przyjmujących łapówki na ławie oskarżonych zasiądą osoby, które popełniły przestępstwo podżegania do takich zachowań.
Oskarżonym grozi do dziesięciu lat więzienia.