Sejmik przeciwny oddzieleniu się PKS Suwałki

pks tglosowanie

Urząd Marszałkowski

Białystok

Wojewódzcy radni nie będą zajmowali się petycją w sprawie odłączenia PKS Suwałki od wojewódzkiej spółki PKS Nova.

Dokument, nad którym debatował sejmik podpisało prawie 3,5 tysiąca mieszkańców regionu.

Zdaniem autorów petycji, zasadnym jest, aby PKS Suwałki powrócił do samodzielnego działania. Działanie w strukturach spółki wojewódzkiej nie przynosi suwalskiemu oddziałowi żadnych korzyści.

Spółka, zdaniem wnioskodawców, nie traktuje równo,wszystkich oddziałów.

– Problem PKS Suwałki, sięga jeszcze 2016 roku – mówi radny Leszek Dec – wiceprzewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji.

Obecnie, zdaniem autorów petycji,  połączeń jest mniej niż w momencie konsolidacji. Straty spółki PKS NOVA, to – jak informuje prezes Zbigniew Wojno – ponad 4 miliony złotych.

Za podziałem i wyodrębnieniem PKS Suwałki są radni PiS.

Mówią Artur Kosicki i Paweł Wnukowski:

Przeciwni rozdzieleniu spółki byli przedstawiciele koalicji rządzącej.

Radny Bogusław Dębski:

Obecnie nie ma racjonalnych argumentów, aby oddzielić oddział suwalski od PKS wojewódzkiego.

Mówi marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym:

Ostatecznie radni 15 głosami przeciw, przy 12 „za” zdecydowali, że nie będą zajmować się petycją o oddzielenie PKS Suwałki od spółki ogólnowojewódzkiej.

Warto przypomnieć, że odłączenie suwalskiego PKS to nie jeden problem PKS NOVA. Z wnioskiem o odwołanie obecnego prezesa PKS wystąpiły wszystkie związki zawodowe działające w spółce.

 

 

Exit mobile version