Suwałki
– Jeżeli prezydent Suwałk ze swoim klubem radnych wycofaliby się ze stanowiska w sprawie Centrum Integracji Cudzoziemców, (…) mogłoby dojść do referendum o odwołaniu prezydenta – mówił w poniedziałek (24.03.25) podczas konferencji prasowej poseł Jarosław Zieliński.
Chodzi o stanowisko, które radni przyjęli na ostatnim posiedzeniu – 26 lutego. Na sesję Rady Miasta przybyła wówczas grupa mieszkańców miasta, którzy wyrazili sprzeciw wobec powołania centrum. Mówili o obawach dotyczących napływu nielegalnych imigrantów i związanych z tym, potencjalnych zagrożeniach. Prosili radnych o solidarność. Radni przyjęli pismo, w którym zaapelowali do administracji rządowej i samorządowej o zaniechanie działań zmierzających do utworzenia centrum. Za przyjęciem stanowiska było 17 rajców, a 4 wstrzymało się od głosu.
W poniedziałek (24.03.25), podczas spotkania z dziennikarzami głos w tej sprawie zabrał Jarosław Zieliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Suwałk. Stwierdził, że protest społeczny w tej sprawie ma sens. Jak mówił, niewykluczone, że radni Platformy Obywatelskiej zechcą wycofać się z przyjętego stanowiska.
Zastrzegł, że takie wycofanie się ze stanowiska może skutkować groźbą referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta.
– Ja to słyszę od ludzi zaangażowanych w tą sprawę – mówił poseł.