Zambrów
Około 50 osób zebrało się pod ośrodkiem w Czerwonym Borze w powiecie zambrowskim. To zwolennicy zaostrzenia polityki migracyjnej.
Pojawili się po informacjach opublikowanych w jednym z sympatyzujących z Prawem i Sprawiedliwością tygodniku, że w ośrodku w Czerwonym Borze znajdują się imigranci. Dziennikarze pisali, że osoby o ciemnym kolorze skóry spacerują po miejscowości, strasząc mieszkańców.
O imigrantach pod Zambrowem mówił też poseł PiS Dariusz Piontkowski. W Czerwonym Borze pojawili się też z kontrolą poselską Poseł PiS Janusz Kowalski wraz z Robertem Bąkiewiczem.
O tym, że w niedzielę (06.04) dojdzie do zgromadzenia policjanci wiedzieli wcześniej i odpowiednio się do niego przygotowali.
– Nikt nie został zaatakowany, nie było również zatrzymań – mówi rzecznik podlaskiej policji młodszy inspektor Tomasz Krupa.
Wydarzenie jest już zakończone. W okolicach ośrodka cały czas porządku pilnują policjanci.