Suwałki
„Był człowiekiem pełnym ciepła i życzliwości. Nikomu nie odmawiał pomocy” – tymi słowami podlascy policjanci żegnają swojego kolegę.
W wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Łyse w województwie mazowieckim zginął aspirant sztabowy Waldemar Kowalewski z Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Miał 58 lat.
To najdłużej pracujący policjant w suwalskiej komendzie. W policji służył od 36 lat.
Jak mówił w wywiadzie udzielonym Radiu 5, karierę policyjną zaczynał w patrolówce, obecnie pracował jako technik kryminalistyki.
O śmierci suwalskiego policjanta poinformowała Komenda Wojewódzka policji w Białymstoku.












