Co z tymi schronami?

20180706 104216

Suwałki

– Na schrony nie ma pieniędzy – wyjaśnia Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk. Włodarz mówił o tym, bo w środę (24.09) podczas sesji Rady Miasta kilku radnych pytało o tego typu miejsca schronienia. Niektórzy wskazywali położenie schronów, inni sugerowali przygotowanie takich miejsc.

W rozmowie z dziennikarzami włodarz wyjaśniał, że miasto ma na tego typu wydatki 6 milionów złotych. W tej kwocie zawiera się między innymi zakup potrzebnych agregatów prądotwórczych czy pomp. To za mało, aby budować schrony.

Co więcej, nic nie wskazuje na to, aby w przyszłym roku samorząd otrzymał od wojewody większe środki.
– Nie mówmy o budowie schronów, bo na to trzeba 20-30 milionów złotych – mówił prezydent.

 

Exit mobile version