Gołdap
Zgłosiła policji, że partner grozi jej pobiciem. Gdy zadzwoniła pod numer alarmowy, twierdziła, że oprawca wyszedł z mieszkania po siekierę.
Dramatyczne wezwanie skutkowało natychmiastowym wysłaniem na miejsce patrolu, opisuje Marta Domańska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi.
Na miejscu na jaw wyszły inne okoliczności zdarzenia. Okazało się, że zgłaszająca mija się z prawdą, a policję wezwała na złość partnerowi.
Zgodnie z Kodeksem Wykroczeń za bezpodstawne wezwanie policji kobieta ukarana została mandatem w wysokości 500 złotych.












