Suwałki
O około 4 proc. podnieśli w środę (29.10) stawkę podatku od nieruchomości suwalscy radni. Przeciwko podwyżce było ośmiu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Pozostali obecni poparli wniosek Czesława Renkiewicza, prezydenta Suwałk.
W toku dyskusji poprzedzającej głosowanie Jacek Juszkiewicz, szef klubu PiS pytał, po co miasto podnosi podatki.
– Czy podwyżka wynika z przyzwyczajenia? Od dawna słyszymy, że po zmianie zasad finansowania jednostek samorządu terytorialnego samorządy wręcz duszą się od pieniędzy płynących z rządu – mówił żartobliwie radny.
Kamil Lauryn z klubu „Razem dla Suwałk” zwracał uwagę, że podwyżka dla właścicieli mieszkań to groszowa sprawa, a dla przedsiębiorców kwestia 10 złotych za 100 metrów kwadratowych miesięcznie.
Natomiast Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wyjaśniał, że wzrost jest konieczny, bo miasto ma określone potrzeby budżetowe. Zaznaczył, że wysokość podwyżki nie jest dotkliwa.
Na tym samym poziomie utrzymano stawki podatków od środków transportu.
