Suwałki
W specjalnym namiocie mogą spotykać się z krewnymi pensjonariusze Domu Pomocy Społecznej Kalina w Suwałkach. Z powodu pandemii koronawirusa, wiosną DPS zakazał wizyt i odwiedzin. Wszystko z troski o zdrowie około 200 podopiecznych w podeszłym wieku. Taka izolacja niekorzystnie wpływała na ich samopoczucie. W związku z tym Barbara Burba, dyrektor placówki wystąpiła o pomoc do miejscowej jednostki wojskowej, a te użyczyło namiot, który ustawiono w ogrodzie. Wewnątrz podopieczni mogą spotykać się z gośćmi. Rozmówców dzieli przezroczysta plansza z tworzywa.
Szczęśliwie, jak dotychczas żaden z pensjonariuszy DPSu nie został zakażony. Zdrowi są też pracownicy i opiekunowie, co potwierdziły stosowne testy.
Podczas audycji dyrektor dziękowała też wszystkim darczyńcom, którzy na początku pandemii przekazali placówce środki ochrony.