Ełk
Nawet 12 lat więzienia grozi mężczyźnie, który usiłował dokonać rozboju w Ełku. 16 października 18-latek wszedł do niewielkiego sklepu na terenie miasta i zaczął grozić ekspedientce nożem. Zażądał wydania pieniędzy z kasy. Odgłosy zajścia usłyszał z zaplecza właściciel sklepu, który ruszył na ratunek, co zmusiło agresora do ucieczki.
Policjanci przez kilkanaście dni wyjaśniali okoliczności zdarzenia.
– Informacje, na których bazowali funkcjonariusze, były znikome – podkreśla Agata Kulikowska de Nałęcz z ełckiej komendy policji.
W ciągu niecałych dwóch tygodni mundurowym udało się dotrzeć do podejrzanego. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec gminy Prostki. Jak ustalili policjanci, mężczyzna po zajściu wyrzucił nóż do jeziora i wyjechał z Ełku pociągiem.
18-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju, do którego się przyznał. Na wniosek prokuratora sąd aresztował go na okres trzech miesięcy.
Źródło: KPP w Ełku
Autor artykułu: mp