Suwałki
Od początku roku w Suwałkach i powiecie suwalskim rośnie liczba zgonów z powodu Covid-19. Tak wynika z danych jakie przedstawiła w środę (31.03.21) na sesji Rady Miejskiej Joanna Dyczewska, kierownik Oddziału Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Suwałkach. W styczniu w powiecie i mieście z powodu COVID zmarło 16 osób, w lutym 21, a w mijającym właśnie miesiącu 25. Co więcej, z obserwacji SANEPIDu wynika, że umierają coraz młodsi ludzie.
Rok temu zgony dotykały głównie seniorów w podeszłym wieku. W marcu zakaziło się 341 osób, a w pierwszym kwartale roku zakaziło się łącznie 860. Obecnie w Suwałkach jest około 400 chorych, z czego większość w kwarantannie domowej.
Aktualnie w suwalskim szpitalu, z powodu koronawirusa hospitalizowanych jest około 80 pacjentów. Tydzień temu placówka zdecydowała o zwiększeniu bazy łóżkowej dla pacjentów z Covidem. Teraz posiada ich ponad 90.
Jak zauważył Adam Szałanda, dyrektor suwalskiego szpitala do połowy marca sytuacja była stabilna. Później nastąpił wzrost.
Podczas wystąpienia dyrektor wspomniał o tlenie, którym dysponuje szpital. Temat poruszył w związku z informacją o tym, że zabrakło tlenu w jednym z polskich szpitali. Adam Szałanda poinformował, że szpital posiada zbiorniki o pojemności 11 ton. Placówka zużywa ponad 2 tony na dobę.
